Wcześniejsze wprowadzanie pokarmów uzupełniających może być wskazane u niektórych niemowląt np. z dużym zapotrzebowaniem na żelazo; Nie ma podstaw naukowych, by sformułować górną, zalecaną granicę karmienia piersią, dlatego po ukończeniu 1. r.ż. karmienie piersią powinno być kontynuowane zgodnie z wolą matki i dziecka, z
Rozszerzanie diety jest jednym z bardziej przerażających procesów, który spotyka młodych rodziców. Kiedy już po pierwszych kilku miesiącach nauczymy się żyć z dzieckiem, zrozumiemy jego potrzeby i zacznie nam się wydawać, że wszystko jest już proste, to dostajemy do ręki tabelki z informacją, co kiedy, w jakich ilościach powinno dziecko jeść. Jak odnaleźć się w gąszczu (nierzadko sprzecznych) informacji? Niektórzy rodzice będą się tej tabelki trzymali tak kurczowo, że nawet jak dziecko będzie odmawiać współpracy, to nie odpuszczą. Inni po kilku dniach stwierdzą, że to jest bez sensu i sami stworzą swoją tabelkę, bo sami wiedzą co jest dla ich dziecka najlepsze. Wiadomo, że najlepszy jest złoty środek, czyli takie stosowanie się do zaleceń, żeby z jednej strony dziecko chciało z nami współpracować, a z drugiej nie działa mu się krzywda. Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i towarzystw pediatrycznych z Europy są zgodni, że z rozszerzaniem diety nie trzeba zanadto się spieszyć, zwłaszcza, gdy karmisz piersią. Przez pierwsze: przez pół roku życia dziecka, mleko mamy dostarcza maluchowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Kiedyś jednak musi nadejść moment, kiedy do diety dziecka trzeba wprowadzić pierwsze, inne niż mleko, pokarmy. Kiedy i jakie? 1. Jarzyny w diecie niemowląt To one na ogół otwierają korowód pyszności w jadłospisie niemowlaka. Do przyrządzenia pierwszej papki świetnie nadaje się marchewka, ziemniak czy dynia. Z tygodnia na tydzień asortyment będzie się powiększał o kolejne. Przed mamą i dzieckiem otworzą się nieograniczone możliwości kombinacji smakowych. Z różnych warzyw, można przygotowywać zupki, sosy do makaronów, można je podawać z mięsem lub jako samodzielną przekąskę (starsze dzieci chętnie pomiętoszą w łapce ugotowaną marchewkę lub świeżego ogórka usiłując go skonsumować). Gdy maluch dopiero zaczyna przygodę z jarzynami, unikajmy tych, które łatwo wywołują wzdęcia, np. cebula, kapusta, por, warzywa strączkowe. Szczególną ostrożność należy również zachować przy tych, które niosą spore ryzyko wywołania reakcji alergicznej, np. pomidory. 2. Owoce w diecie niemowlaka Na talerzach naszych dzieci na ogół, jako pierwsze ląduje jabłko w postaci przecieru bądź soku. Owoce są źródłem witamin, składników mineralnych i węglowodanów. Dzieci bardzo je lubią. Mimo to, niemowlęta nie powinny dostawać dziennie więcej niż 150 g soku owocowego lub przecieru. Wprowadzanie ich najlepiej zacząć od tych z polskich sadów, cytrusy odkładamy na później. I uwaga na truskawki, które zajmują wysoką pozycję na liście produktów alergizujących. 3. Kaszki i kleiki Kaszki ryżowe, kukurydziane czy pszenne wprowadzamy zgodnie z zaleceniami dotyczącymi glutenu w diecie malucha. Przygotowywane są na wodzie bądź na mleku. Wprowadzane po ukończeniu przez dziecko 6 miesiąca życia (w 4 -5, gdy karmione jest mlekiem modyfikowanym). Są one bardzo ważne w diecie malucha. Dają mu odpowiedni zastrzyk energii, a ponadto, ze względu na dobro dzieci (szczególnie karmionych w sposób naturalny) są wzbogacane w żelazo i witaminy. konieczne do prawidłowego rozwoju dziecka. 4. Gluten dla niemowląt Zawarty jest w produktach z pszenicy, jęczmienia i żyta, zaś produkty z owsa, dostępne na naszym rynku, mogą być nim „zanieczyszczone”. Moment wprowadzenia go do diety dziecka od lat stanowi temat gorących dyskusji. Wszystko dlatego, że zaobserwowano związek pomiędzy glutenem, a występowaniem celiakii, czyli choroby trzewnej (jej przyczyną jest trwała nietolerancja glutenu). Obecnie specjaliści uważają, że wprowadzenia glutenu do diety nie wolno opóźniać, (do niedawna granicą był ukończony 10 miesiąc życia). Nie można też umieszczać go w menu zbyt wcześnie, nie przed 5 miesiącem ani nie po 7, najlepiej w 5 – 6 miesiącu. Optymalnie będzie, gdy mama karmiąca piersią utrzyma ten stan jeszcze 2-3 miesiące po jego wprowadzeniu. Ilość zalecana na start to pół łyżeczki kaszki glutenowej dziennie, dodanej do jedzenia. Wprowadzenie glutenu do diety malucha dobrze jest przedyskutować z zaufanym pediatrą, który zna dziecko. 5. Mleko krowie w żywieniu niemowlaka „Zwykłe mleko” dozwolone jest w diecie dziecka dopiero od 2 roku życia. A i wtedy trzeba czujnie obserwować, czy nie ma alergii. Nie może to być oczywiście mleko prosto od krowy, i nie 0%. Najlepszym wyborem wydaje się mleko mikrofiltrowane. Metodą filtracji usuwane są z niego wszelkie zanieczyszczenia, bakterie, itp. Następnie jest poddawane „lekkiej” pasteryzacji, w najniższej z możliwych temperatur, dzięki czemu nie traci cennych witamin i mikroelementów. Ma ono maksymalnie kilkunastodniowy okres przydatności do spożycia. Kefiry, jogurty i twarożki, najlepiej niedosładzane i bez sztucznych dodatków, można wprowadzić w 11 - 12 miesiącu. 6. Mięso dla dzieci To źródło białka, żelaza, witamin z grupy B. Najczęściej jego podawanie zaczynamy od kurczaka, indyka, królika. Później rozszerzamy menu o wołowinę i cielęcinę. Początkowo wystarcza łyżeczka, jako dodatek do zupki. Niemowlaków nie raczymy rosołkami. Mięso, które będzie dodatkiem do zupy gotujemy oddzielnie i wywaru z niego już nie wykorzystujemy. Nie oznacza to, że zupa musi być jałowa. Jednak początkowo zdecydowanie lepiej dodać do niej odrobinę masła lub oliwy z oliwek. Wywar mięsny ma bardzo silne właściwości alergizujące. Stopniowo porcja mięsa jest coraz większa, by w pewnym momencie stać się samodzielnym składnikiem posiłku. Mięso może być gotowane, duszone lub pieczone. Smażone nie jest dobrą propozycją, przynajmniej do pierwszych urodzin malucha. Mięso w menu dziecka powinno przeplatać się z żółtkiem. To bogate źródło białka, witaminy A i D, witamin z grupy B i żelaza. Można je podawać już w 7 miesiącu życia. Bezwzględnie należy przestrzegać jednej zasady – jajko musi być dobrze ugotowane. Nie podajemy dzieciom jajka na miękko! 7. Tłuszcze w diecie malucha W diecie malucha tłuszcze mają być koniecznie wysokogatunkowe. Dzieci do 3 roku życia powinny jeść masło, ale nie margarynę czy wszelkiego rodzaju „mixy” masła z innymi tłuszczami. Ponadto wskazana jest oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia i olej rzepakowy bezerukowy. Należy jednak pamiętać, by wraz z wiekiem obniżać ilość spożywanych przez dziecko tłuszczów zwierzęcych, zastępując je dobrej jakości tłuszczami roślinnymi. Wszystko w ramach profilaktyki przeciw miażdżycy i otyłości. 8. Przyprawy w żywieniu dzieci W daniach dla maluchów powinno unikać się soli, cukru, ostrych przypraw i środków wzmacniających smak typu „warzywko”. Są one przez to dość mdłe. Żeby wzbogacić smak potraw stosujemy zioła. Dodadzą one aromatu, ale i pozytywnie wpłyną na trawienie, pobudzą apetyt i układ odpornościowy. Od 7 miesiąca można stosować majeranek, koper, kminek. W 9 miesiącu można wprowadzić tymianek, estragon, bazylię, rozmaryn, oregano. Cenną zieleniną jest natka pietruszki bogata w magnez, żelazo, sód i potas, który zwiększa przyswajanie żelaza. Rozszerzanie diety niemowlęcia: na co należy uważać? Wszystkie produkty należy wprowadzać ostrożnie, szczególnie gdy istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka alergii. Wtedy produkty potencjalnie „groźniejsze” wprowadzamy w dalszej kolejności, powoli, pilnie obserwując reakcje dziecka. Coraz większe grono lekarzy skłania się ku stanowisku, że ostrożność nie oznacza profilaktycznej eliminacji produktu z diety dziecka. To samo dotyczy jadłospisu kobiety ciężarnej i karmiącej. Dany produkt wyłączamy z diety dziecka dopiero po zaobserwowaniu negatywnej reakcji organizmu. Bądźmy czujni przy nabiale, jajkach, rybach (i owocach morza), pomidorach, owocach cytrusowych, truskawkach, (również malinach i poziomkach), selerze, pietruszce, kiwi, orzeszkach ziemnych (i innych orzechach), nasionach, miodzie i czekoladzie.
Stosowanie Nutramigenu w czasie wprowadzania pokarmów stałych. Włączenie Nutramigenu do diety Twojego maleństwa na zalecenie lekarza pomoże zapewnić dostarczanie dziecku wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Więcej. Praktyczna wskazówka. Wprowadzanie pokarmów stałych do diety dziecka z alergią na białko mleka krowiego
Rozszerzanie diety u niemowląt – jak to „ugryźć” i czy ugryźć? Tym wstępem pragniemy poruszyć temat rozszerzania diety według nowych, jak i wcześniejszych zaleceń. Wybrać papki czy BLW? Dopajać wodą – a jeśli tak to od kiedy i w jakich ilościach? Jakie warzywka podawać w pierwszej kolejności? Kiedy owoce? Sprawdzamy, co do powiedzenia mają Eksperci z wydawnictwa „Medycyna Praktyczna” i fundacji Nutricia w ramach projektu „1000 pierwszych dni”. Dlaczego istotne jest prawidłowe żywienie niemowląt? Zacznijmy od tego, dlaczego tak ważne jest dobre zaplanowanie żywienia małego dziecka. Okazuje się, że to, co dziecko zjada w pierwszych latach, zapewnia nie tylko prawidłowe wzrastanie, ale i ma znaczenie w odległym życiu – warunkuje np.: prawidłowy rozwój mózgu i zmysłów – dzięki odpowiedniemu żywieniu dziecko lepiej wykorzysta potencjał intelektualny, prawidłowy rozwój kości, stawów i mięśni – co rzutuje na poprawną sylwetkę i odporność na złamania w drugiej połowie życia, ochronę przed otyłością w przyszłości (a otyłość powoduje wiele poważnych chorób), rzadsze występowanie wielu chorób cywilizacyjnych lub łagodzenie ich przebiegu (np. choroba wieńcowa serca, uczulenia i alergie, choroby nowotworowe). Jak widać, znaczenie żywności w pierwszych miesiącach i latach życia dziecka jest ogromne – wręcz nieocenione. Jak zatem rozszerzać dietę niemowlęcia, aby robić to z jak największą dla niego korzyścią? Sprawdzamy nowe zalecenia, które zostały opublikowane w Poradniku „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?” przy udziale wydawnictwa „Medycyna Praktyczna” oraz fundacji Nutricia w ramach projektu „1000 pierwszych dni”. Kiedy mleko może nie być jedynym pokarmem dziecka? Według nowych zaleceń – WHO – dzieci powinny być karmione wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym przez okres pierwszych 6 miesięcy życia. Wcześniej – według ekspertów – nie ma potrzeby wprowadzania innych posiłków czy napojów (w tym wody), gdyż zarówno mleko matki, jak i mleko modyfikowane, zawierają wszystkie potrzebne dla dziecka w tym wieku składniki oraz dostarczają odpowiednią liczbę kalorii. Eksperci wskazują jednak, że można ewentualnie wprowadzać niewielkie ilości innych pokarmów od 5. miesiąca życia, jednak tylko wtedy, gdy istnieją ku temu medyczne wskazania. Jednak wprowadzanie innych pokarmów po 5. czy 6. miesiącu życia nie oznacza rezygnacji z karmienia piersią czy mlekiem modyfikowanym – nadal taki sposób żywienia powinien stanowić podstawę, a posiłki typu marchewka czy inne produkty stanowią początkowo jedynie uzupełnienie karmienia mlekiem. Jak długo karmić piersią? Jak na razie nie ma wskazówek naukowców na temat tego, kiedy należy całkowicie zakończyć karmienie piersią. Zwykle zaleca się, aby po pierwszych urodzinach dziecka karmić piersią tak długo, jak potrzebuje tego matka i dziecko. Czyli decyzja należy do Ciebie i Twojego malca. Jeśli chodzi o mleko modyfikowane, przez pierwsze 6 miesięcy należy dziecku podawać tzw. mleko początkowe(oznaczone numerem 1), a po ukończeniu 6 miesiąca życia należy zacząć podawać tzw. mleko następne (oznaczone numerem 2). Inną kwestią jest zagęszczanie mleka modyfikowanego – jest to popularna modyfikacja. Rodzice dodają do porcji mleka substancję zagęszczającą, np. na bazie mączki z ziaren chlebowca świętojańskiego czy skrobi ryżowej. Substancje te ograniczają epizody ulewania. Nie są jednak w większości przypadków ani skuteczne, ani zalecane. Nie powinno się zatem tak „wzbogacać” mleka, bez konsultacji z lekarzem. Dopajanie wodą to rozszerzanie diety! Według wszystkich towarzystw medycznych na całym świecie, dziecko powinno być karmione wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym przez całe pierwsze półrocze. Eksperci zaznaczają, że wyłączne karmienie mlekiem oznacza także rezygnację z dopajania dziecka wodą – nie trzeba bowiem podawać dziecku żadnych dodatkowych płynów, jeśli trzymamy się tej zasady i nie rozszerzamy przed 6 miesiącem diety niemowlęcia. Natomiast po 6. miesiącu – lub gdy wcześniej rozpoczniesz rozszerzanie diety, należy zacząć podawać dziecku wodę do picia. Ważne jest przy tym, aby podawać czystą wodę, a nie z dodatkiem cukru czy podawanie w jej zastępstwie soczków. Jaką wodę wybrać dla niemowlaka? Zgodnie z zaleceniami polskich ekspertów – lekarzy pediatrów i dietetyków – najlepsza dla niemowląt jest woda źródlana lub naturalna woda mineralna, przy czym powinna być ona: niskozmineralizowana, niskosodowa, niskosiarczanowa. A takie kryteria spełnia tylko kilka dostępnych na rynku produktów, jeżeli chodzi o butelkowaną wodę (na etykiecie powinna być informacja, że całkowite stężenie soli mineralnych jest mniejsze niż 500 mg/l). Można także podać dziecku wodę z kranu, z tym że powinna być ona odpowiednio przegotowana (najlepiej doprowadzić do wrzenia i gotować tak wodę jeszcze przez 5 minut; przed podaniem dziecku wody należy ją schłodzić do bezpiecznej temperatury). Wodę butelkowaną należy przechowywać w chłodnym i zaciemnionym miejscu, a po otwarciu trzeba ją spożyć w ciągu 24 godzin. Portal przygotował grafikę z popularnymi wodami, które nadają się dla małych dzieci: Woda dla niemowląt Uwaga! Nie powinno się podawać dziecku wody pochodzącej ze studni! Może być ona skażona azotanami i azotynami z wód gruntowych. Rozszerzanie diety po 6. miesiącu życia – pierwsze obawy Po pierwszych miesiącach życia w końcu zyskaliście pewną harmonię – i znów wszystko może wywrócić się do góry nogami, gdyż zaczyna się ważny etap – wprowadzanie do jadłospisu dziecka pokarmów uzupełniających. To nowe zmartwienia i obawy – czy się zakrztusi, czy polubi dany produkt, ile dziecko powinno zjadać pokarmów uzupełniających, co jeśli dziecko jeszcze nie siedzi itd. Ten etap jest bardzo trudny, ale jako rodzice powinniście pamiętać, że tylko niektóre niemowlaki akceptują od razu wszystkie smaki i nie protestują podczas rozszerzania diety. Większość dzieci ponadto nie siada od razu w 6 miesiącu, a np. w 8 – a jeśli do tego czasu nie będzie umiało stabilnie siedzieć, można i tak rozszerzać dietę, z tym że należy wypracować odpowiednią pozycję do karmienia – najlepiej z fizjoterapeutą i neurologopedą, aby zmniejszyć ryzyko zakrztuszenia. Zdolność do akceptowania nowych pokarmów i smaków zmienia się wraz z wiekiem. W pierwszych dwóch lata życia bardzo istotne jest, aby poznawane pokarmy były zdrowe, gdyż determinują one późniejsze preferencje, jeżeli chodzi o odżywianie. Na przykład preferencja smaku słodkiego pojawia się już u noworodka, a akceptacja smaku słonego u dziecka 4-miesięcznego, przy czym największe upodobanie do tego samu przejawia się między 6 a 24 miesiącem. Dodatkowo około 4 miesiąca pojawia się preferencja smaku umami – czyli smaku rosołowego oraz mięsnego. Z kolei smak gorzki i kwaśny zwykle powodują u niemowląt grymas niechęci. Mając tę wiedzę łatwiej zrozumieć, dlaczego smaku różnych warzyw czy kasz i produktów niesłodzonych, musimy uczyć dziecko stopniowo, wielokrotnie proponując dany pokarm. Jeśli więc dziecko początkowo odmawia jakiegoś pokarmu, który jest ważny (np. brokuła), proponuj mu co jakiś czas ponownie ten produkt, aż polubi jego smak. Początkowo podawaj go w niewielkiej porcji, stopniowo zwiększając. Może się zdarzyć, że dziecko odrzuci nowy lub wcześniej lubiany produkt – nie zrażaj się tym. Proponowanie tych samych produktów wiele razy – nawet 10-15 – sprawia, że dziecko stopniowo je akceptuje. Początkowo pożywienie, które nie jest słodkie, jest dla dziecka dziwne i dopiero po kilku próbach zaczyna je akceptować. Czy dziecko jest gotowe na rozszerzanie diety? Generalnie zalecenia są takie, aby w przypadku karmienia piersią oraz mlekiem modyfikowanym należy rozszerzać dietę dziecku między 17 a 26 tygodniem życia. Pokarmy uzupełniające nie mają stanowić podstawy diety, tylko jak sama nazwa wskazuje, uzupełniać karmieniem mlekiem. Między 6 a 8 miesiącem życia niemowlę powinno już otrzymywać 2-3 posiłki uzupełniające, a między 9 a 24 miesiącem – 3-4 posiłki uzupełniające oraz 1-2 przekąski (np. cząstka owocu czy warzywa). Wiele mówi się ostatnio jednak o tym, że rozszerzanie diety powinno mieć początek dopiero wtedy, gdy dziecko wykaże oznaki gotowości ku temu. Na czym one polegają? Zobaczcie na poniższej infografice portalu Oznaki gotowości do rozszerzania diety Wśród oznak gotowości znajdują się następujące objawy: dziecko interesuje się jedzeniem, chwyta jedzenie i celnie trafia nim do buzi, siedzi z podparciem trzymając stabilnie głowę, próbuje żuć pokarm, nie wypycha językiem łyżeczki. Jak często wprowadzać nowy składnik podczas rozszerzania diety? Kolejna obawa młodych rodziców dotyczy tego, jakie odstępy czasowe należy zachować pomiędzy poszczególnymi składnikami na początku przygody z rozszerzaniem diety, a także czy można podać je naraz. Niestety możliwe są – chociaż zdarza się to rzadko – reakcje nadwrażliwości i większość ekspertów zaleca, aby w danym dniu wprowadzać tylko jeden nowy składnik, dzięki czemu zyskamy pewność, że dziecko dobrze go toleruje. Gdy wprowadzimy 2 czy 3 składniki naraz, nie wiemy, który wywołał ewentualne problemy – np. brzuszkowe, typu biegunka czy zaparcia. Co wprowadzać najpierw: warzywa, owoce czy produkty mięsne? Zaakceptowanie smaku warzyw jest trudniejsze niż akceptacja smaku owoców, więc eksperci zalecają, aby to warzywa były pierwszymi pokarmami uzupełniającymi. Dopiero po ok. 2 tygodniach od podania pierwszego warzywka, stopniowo proponuj dziecku owoce, jednak warzywa nadal powinny gościć w jadłospisie. Istotne jest także podawanie mięsa – o tym jednak szerzej piszemy niżej, gdyż jest to dość szeroki temat. Jak dużo powinno zjeść niemowlę podczas rozszerzania diety? Proponowane porcje pokarmów przedstawia poniższa tabela ze schematem żywienia. Porcje te mają jednak charakter orientacyjny i stanowią pewną średnią – nie trzeba ich więc rygorystycznie przestrzegać. Jeżeli dziecko je więcej lub mniej, dostosuj posiłek do jego potrzeb. Wielkości posiłków przy rozszerzaniu diety Powyższa tabela pochodzi ze wspomnianej wcześniej publikacji „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?”. Jak widać, w momencie rozszerzania diety, a więc w okolicy 5-6 miesiąca życia, wielkość porcji wynosi średnio 150-160 ml przy około 5 karmieniach na dobę. W ramach tego zalicza się zarówno spożywane mleko, jak i posiłki uzupełniające. Gdy dziecko ma 7-8 miesięcy, porcje nieco się zwiększają – do ok. 170-180 ml – ale nadal niemowlę jest karmione piersią lub mlekiem modyfikowanym, podobnie jak w kolejnych miesiącach (9-12), gdzie wielkość porcji (wraz z mlekiem) wynosi 190-220 ml. Podane ilości są oczywiście uśrednione i orientacyjne. Niektóre dzieci jedzą – zgodnie z nowymi zaleceniami dotyczącymi karmienia na żądanie – po 60 czy 90 ml 10 razy na dobę, a inne po np. 120 ml 6-8 razy na dobę. I to jest też dobre i prawidłowe! Dostosuj zatem wielkość porcji i częstotliwość karmień do potrzeb swojego dziecka. Do kiedy dziecko może jeść w nocy? Początkowo całkowicie normalne i wskazane jest nocne karmienie dziecka. Nie określono jednoznacznie momentu, do którego karmienie nocne nie jest potrzebne, ale większość niemowląt wraz z wydłużaniem przerw między posiłkami i zwiększaniem jednorazowo spożywanych porcji, rzadziej budzi się na karmienie. Jeśli jednak dziecko w drugim półroczu nadal domaga się częstego jedzenia nocą, można dać mu zamiast posiłku do picia wodę. Wówczas w ciągu dnia zacznie zjadać więcej, aby zaspokoić dobowe zapotrzebowanie kaloryczne i odżywcze. BLW czy papki, czyli jaka powinna być konsystencja pokarmów? Podczas 1 roku życia dziecko nabywa wielu nowych umiejętności – w tym także gryzienia oraz żucia pokarmów stałych, przy czym umiejętność gryzienia kształtuje się nawet do ukończenia 24 miesiąca życia. Największe jednak możliwości nauczenia się tych kompetencji, dziecko posiada między 6 a 10 miesiącem, mimo że dopiero pojawiają się zęby mleczne (w wiele dzieci jeszcze ich nie ma) – nie jest to przeszkodą w nauce gryzienia. Pokarmy stałe, jeśli są miękkie, niemowlę rozgniata zarówno dziąsłami, jak i językiem o podniebienie. Konsystencja posiłków: papki czy BLW? Powyższa tabela pokazuje proponowaną kolejność oraz wiek wprowadzania pokarmów pod względem konsystencji – według zaleceń WHO. Początkowo – w wieku 6-8 miesięcy proponuje się gęstą kaszę, owsiankę, gładkie pure. Następnie - wieku 9-11 miesięcy – WHO proponuje podawanie rozdrobnionych pokarmów z rodzinnego stołu – papki i pure z grudkami lub drobno posiekane pokarmy. Następnie po 12 miesiącu, proponuje się podawanie większych i twardszych kawałków pokarmów do rączki z rodzinnego stołu. Przy czym takie pokarmy powinny być bez dodatku soli, cukru i ostrych przypraw. Mając na uwadze powyższe zalecenia, wydaje się, że metoda BLW (ang. Baby Led Weaning) polegająca na podawaniu dziecku od razu pokarmów stałych bez rozdrabniania czy miksowania, kłóci się z wytycznymi ekspertów. W tym szaleństwie jednak jest metoda. BLW opiera się bowiem na ominięciu etapu karmienia łyżeczką pokarmami typu papka. Dziecku, które już samo siedzi, podaje się kawałeczki stałych, z początku miękkich pokarmów: warzyw, owoców, makaronów. Pokarm ma taką formę, aby dziecko chwyciło go do rączki. Taki sposób ma pozwalać dziecku samodzielnie poznawać nowe pokarmy. Według autorów BLW dziecko nauczy się tym sposobem spożywania posiłków samodzielnie w ciągu kilku miesięcy. Pozytywne aspekty takiej metody dotyczą kształtowania u dziecka umiejętności samoregulacji, zarówno apetytu, jak i sytości. Niestety są też pewne zagrożenia związane z BLW, pokusa podawania dziecku posiłków z rodzinnego stołu – które niestety nie są zwykle dostosowane ani do potrzeb, ani możliwości układu pokarmowego niemowlaka. Po drugie, taki jadłospis może być źle zbilansowany i dostarczyć nieodpowiednią liczbę kalorii, a także spowodować niedobory żelaza. Kolejna sprawa to ryzyko zadławienia – w przypadku przyjmowania pokarmów, które nie są papkami, jest większe ryzyko, że finał będzie tragiczny w przypadku zakrztuszenia – zwłaszcza, jeśli dziecko jeszcze stabilnie nie siedzi. Czy podawać niemowlakowi herbatki i soczki? Herbata dawniej była podawana praktycznie wszystkim niemowlętom. Jednak obecnie wiemy, że podawanie tak małym dzieciom herbaty stwarza duże ryzyko dla ich zdrowia: zawartość garbników wiążących żelazo sprawia, że zostaje ono gorzej przyswajane, przez co istnieje większe ryzyko anemii. Jeśli chodzi natomiast o soki owocowe, to obecne zalecenia mówią o rozpoczęciu ich podawania dopiero o 13 miesiącu życia (ale powinien być to 100% sok owocowy, chociaż specjaliści uważają, że zawsze zdrowsze są całe owoce). W 1. roku życia zaleca się w celu zaspokojenia pragnienia podawane pokarmu matki, mleka modyfikowanego lub czystej wody. Sok owocowy lub warzywny nie jest ponadto niezbędny w żywieniu dzieci – nawet do 3 roku życia. Nadmierne spożycie soków w tym wieku sprzyja nieprawidłowym przyrostom masy ciała i rozwoju próchnicy zębów. Od kiedy i po co wprowadzać mięso i ryby? Mięso dobrej jakości powinno być wprowadzane do jadłospisu jak najwcześniej (oczywiście zgodnie z opisanymi wcześniej zalecenia), gdyż stanowi ono wartościowe źródło wielu niezbędnych składników: żelaza – budulca krwinek czerwonych oraz składnika ważnych enzymów, dzięki którym dziecko lepiej się rozwija, pełnowartościowego białka – dziecko go potrzebuje do dynamicznego rozwoju, karnityny – to związek niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mitochondriów, cynku – wspomagającego odporność, kwasu arachidonowego – to istotny kwas tłuszczowy niezbędny do prawidłowego rozwoju mózgu, wzroku, serca, a także funkcjonowania układu odpornościowego, witaminy B12 – wspomaga ona produkcję erytrocytów i funkcje nerwów. Z powyższych powodów mięso jest konieczne dla dziecka już około 6 miesiąca życia – szczególnie ze względu na zawartość łatwo przyswajalnego żelaza. Niemowlętom można podawać mięso z indyka, kurczaka, gęsi, kaczki, mięso wołowe, jagnięce, mięso z królika. Wybieraj przy tym mięso dobrej jakości – z certyfikatami jakości. Zacznij od porcji ok. 10 g gotowego mięsa dziennie – dodając ją np. do przecieru z jarzyn. Porcję zwiększaj stopniowo do 20 g pod koniec 1. roku życia. Uwaga! Nie podawaj dziecku mięsa przetworzonego, np. wędlin, mielonek, kiełbas, kabanosów czy parówek – produkty te zawierają zwykle dużo tłuszczu, soli oraz szkodliwych azotanów czy azotynów. Poza mięsem warto podawać dziecku ryby, gdyż są źródłem wartościowego białka i zdrowych tłuszczów wielonienasyconych, w tym DHA, które pełnią niebagatelną rolę w rozwoju mózgu, wzroku, nerwów oraz układu immunologicznego. Podawaj dziecku najlepiej tłuste ryby morskie wolno żyjące, przy czym zwróć uwagę, czy dany gatunek nie jest narażony na substancje toksyczne, które dostają się do wód śródlądowych i morskich. Wśród polecanych gatunków znajdują się: dorsz, flądra, łosoś norweski hodowlany, morszczuk, makrela atlantycka, pstrąg hodowlany, ryba maślana, serdela, sardynka, sum, szprot, krab, krewetki, kalmary, ostrygi, langusta. Sporadycznie można podać halibuta, karpia, okonia czy śledzia. Unikaj natomiast łososia bałtyckiego wędzonego, makreli królewskiej, pangi, szczupaka, szprotki czy rekina, a także tuńczyka, węgorza amerykańskiego i tilapii. Nie powinno się też podawać ryb drapieżnych, gdyż te żywią się innymi gatunkami i mogą kumulować więcej metylowych pochodnych rtęci od innych gatunków. Rybę podawaj w małych porcjach i na początku nie częściej niż raz na tydzień. Co może uczulać dziecko? Część dla rodziców małych alergików Jeśli Twoje dziecko jest alergikiem (np. ma alergię na białka mleka krowiego), nieco ostrożniej wprowadzaj kolejne pokarmy. Do alergizujących produktów należą ryby, jaja, mleko krowie, pszenica, soja, orzechy, owoce morza. Wprowadzając te produkty bądźmy ostrożni, jednak według lekarzy nie powinno się ich unikać profilaktycznie i opóźniać moment wprowadzenia do diety. A co z glutenem w diecie niemowlaka? Gluten to mieszanina białek roślinnych, naturalnie występująca w różnych ziarnach zbóż, np. pszenicy, jęczmieniu czy życie. Jest zatem składnikiem wielu produktów: kasz, makaronów, pieczywa. Niektóre dzieci mogą nie tolerować glutenu, co objawia się alergią na gluten, która z wiekiem jednak przemija. Niekiedy występuje choroba trzewna – czyli celiakia – i to jest trwała nietolerancja glutenu, występująca już o wiele rzadziej. Obecne zalecenia są takie, żeby wprowadzać gluten do diety dziecka do 1. roku życia – tak jak inne pokarmy uzupełniające. Eksperci radzą unikać jednak wprowadzania dużej ilości w pierwszych miesiącach. Kiedy podać mleko krowie? Mleko krowie nie powinno być podawane dziecku przed ukończeniem 1. roku życia. Co więcej, po ukończeniu 12 miesiąca spożycie mleka krowiego przez dziecko nie powinno przekroczyć 500 ml na dobę. Mleko krowie nie jest dostosowane ani do potrzeb, ani możliwości niemowlaka, gdyż ma małe stężenie żelaza, utrudnia jego wchłanianie, może powodować stan zapalny jelit, a nawet niewidoczne krwawienie z przewodu pokarmowego. Zawiera ponadto za dużo białka i soli mineralnych, co obciąża nerki niemowlęcia. Podane zbyt wcześnie sprzyja alergii na mleko. W kwestii mleka wychodzi także temat serów – gdyż są one z niego otrzymywane. Można jednak sięgnąć po ser, gdyż jest on dobrym źródłem białka i wapnia. Sery zawierają ponadto fosfor, cynk, a także witaminy: A, B2 i B12. Można wybrać różne rodzaje serów z mleka krowiego, owczego i koziego, ale należy zachować umiar, gdyż nie są to produkty do końca dostosowane do układu pokarmowego niemowlaka. Wybierając ser pamiętaj, by sięgać po sery podpuszczkowe o łagodnym smaku i z małą zawartością soli. Można od czasu do czasu dać malcowi plasterek mozzarelli, fety czy ricotty lub serek wiejski (serek ziarnisty). Można też podać ser twarogowy pełnotłusty, serek homogenizowany naturalny. Nie poleca się natomiast podawania serów z niepasteryzowanego mleka – np. serów pleśniowych. Uwaga na miód, sól i cukier Kiedyś miodem smarowano np. dziecku smoczek, aby chciało go zassać. Według pradawnych przekonań miód leczy, chroni, wzmacnia. Niestety dzisiaj okazuje się, że bywa skażony bakteriami wywołującymi groźną chorobę – botulizm niemowląt. Z tego powodu przed ukończeniem 1. roku życia absolutnie nie powinno się podawać dziecku miodu. Kolejny zakazany produkt, to sól i cukier. Sól szkodzi zdrowiu w nadmiarze, co jest udowodnione naukowo – a nietrudno o przedawkowanie sodu (czyli soli), gdyż solone są niemal wszystkie produkty, takie jak sery czy mięsa. Nie trzeba zatem obawiać się niedoborów tego składnika, a raczej jego nadmiaru. U niemowląt spożywających dużo soli wzrasta ciśnienie tętnicze krwi, co zwiększa ryzyko nadciśnienia w przyszłości. Cukier również nie jest zdrowy dla człowieka, a zwłaszcza dla niemowląt. Przykładowy schemat rozszerzania diety – krok po kroku Wiemy już czego unikać, a czego nie należy się bać, a co jest niezbędne w rozszerzaniu diety, aby Maluch zdrowo się rozwijał. Poniżej przedstawiamy listę produktów, które należy wdrożyć podczas rozszerzania diety: jaja – 1-2 razy w tygodniu, ryby – 1 raz w tygodniu, mięso – nawet codziennie, warzywa – codziennie, owoce – codziennie, ale w mniejszej ilości niż warzywa (jako deser), woda – przy rozszerzaniu diety należy podawać dziecku wodę, nadal mleko jest podstawowym pokarmem dziecka, witaminy i inne pierwiastki – podawaj dziecku witaminę D (witamina ta jest niezbędna w rozwoju kości, w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i innych aspektach ważnych dla zdrowia), a jeśli w diecie jest za mało kwasów DHA, należy także podawać suplement z tymi kwasami; innych witamin nie trzeba podawać, chyba że dziecko ma niedobory i lekarz wskaże, co należy suplementować. Dodatkowo podajemy także przykładowy schemat żywienia – rozszerzania diety – jeśli chodzi o wprowadzanie kolejnych pokarmów. I tak kolejno w 5-6 miesiącu można podać np. marchew, brokuły, dynię i inne warzywa, pierwsze owoce (jabłko, banan, gruszkę), jajko, pure ziemniaczane, mięso, kaszki, kleiki, produkty zbożowe oraz wodę do picia – bez ograniczeń. W 7-8 miesiącu można włączyć kolejne gatunki mięsa i ryby, a warzywa i owoce nie muszą być już gotowane, tylko podane na surowo – ale rozgniecione. Jak rozszerzać dietę dziecku? Co radzą eksperci? Obejrzyj! Poniżej przedstawiamy także kilka filmików, w których eksperci tłumaczą, jak można rozszerzać dziecku dietę. Oglądajcie! Bibliografia „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?” - Nutricia i Medycyna Praktyczna, Kraków 2020. Szajewska H., Socha P. i in, Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Standardy Medyczne Pediatria, 2014; 11: 321–338. Jas-Baran M., Chorążyczewska T.: U malucha na talerzu. Zdrowa dieta dla niemowląt. Wydawnictwo Publicat, Poznań, 2011. Rapley G., Murkett T.: Bobas lubi wybór. Twoje dziecko pokocha dobre jedzenie. Wydawnictwo Mamania, Warszawa, 2010. Woś H., Staszewska-Kwak A.: Żywienie dzieci. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa, 2008. Woś H., Weker H., Jackowska T. i wsp.: Stanowisko Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń dotyczących spożycia wody i innych napojów przez niemowlęta, dzieci i młodzież. Standar. Med. Interna, 2010; t. 1: 7–15.
Zakażenie układu moczowego występuje u około 8% dziewczynek i 2% chłopców do 7. roku życia. 1 Na podstawie przeglądu systematycznego 12 badań wykazano, że ZUM rozpoznaje się u około 5% niemowląt (0–2. mż.) zgłaszających się do szpitalnych oddziałów ratunkowych z powodu gorączki bez uchwytnej przyczyny. 2 Natomiast w dużym
Przez kilka pierwszych miesięcy życia dziecka, jego zapotrzebowanie na składniki odżywcze, które są mu niezbędne do prawidłowego rozwoju, zaspokaja w zupełności mleko matki lub mleko modyfikowane. Po szóstym miesiącu zaczyna wzrastać zapotrzebowanie na żelazo i inne składniki, których mleko nie jest już w stanie samodzielnie dostarczyć. Dlatego też należy stopniowo zacząć wprowadzać do diety maluszka pokarmy stałe. Powinny one stanowić podstawę diety dziecka, gdy będziecie świętować jego pierwsze urodziny. Pamiętaj, że nawyki żywieniowe wprowadzane już na początku diety niemowlaka, pomogą zbudować zdrowe podstawy na resztę życia malucha. Kiedy wprowadzać dziecku pierwsze posiłki? Nie należy tego robić zbyt wcześnie. Organizm dziecka musi być gotowy na przyjmowanie stałych pokarmów. Badania wskazują, że u dzieci przed szóstym miesiącem życia układ trawienny oraz nerki nie są jeszcze wystarczająco rozwinięte. Dlatego też wprowadzanie stałych pokarmów w 4 czy 5 miesiącu nie jest najlepszym pomysłem i dobrze jest się wstrzymać z tym przez kolejne dwa miesiące. Menu dziecka powinno być stopniowo rozszerzane, gdy maluch ukończy sześć miesięcy Jak wprowadzać pokarmy stałe? Rozszerzanie diety malucha powinno odbywać się stopniowo, tak by nie nadwyrężyć układu trawiennego dziecka. Do tej pory znało ono jedynie smak mleka, a co ważniejsze również tylko jego płynną konsystencję. Nowe smaki to wielkie wydarzenie w życiu małego człowieka. Zacznij od podawania kilku kropel soku z marchwi lub z jabłka – tak by maluszek oswoił się z nowymi doznaniami. Inna konsystencja niż płynna, wymaga nauczenia się przez dziecko przesuwania pokarmu z języka w głąb buzi w kierunku przełyku oraz samego prawidłowego przełknięcia. Dlatego też pierwsze pokarmy stałe powinny być dokładnie zblendowane, by miały półpłynną konsystencję. Jedzenie powinno mieć odpowiednią temperaturę, by nie poparzyło dziecka. Nie nabieraj całej łyżeczki jedzenia – napełnij ją w połowie. Początkowo zacznij od podawania nie więcej niż trzech-czterech łyżek jedzenia. Resztę posiłku uzupełnij pokarmem z piersi lub z butelki. Stopniowo możesz zwiększać ilość podawanych łyżeczek pokarmu stałego, a także ilość posiłków zawierających “dorosłe” jedzenie. Od czego zacząć karmienie niemowlaka? Zacznij od podawania niemowlęciu gotowanych warzyw w postaci przecierów. Może być to marchew, pietruszka, ziemniak lub rzepa czy kalafior. Warzywa gotuj w nieosolonej wodzie. Chociaż Tobie mogą wydawać się one bez smaku, to pamiętaj, że dla dziecka są nowością i atrakcją, ponieważ niczego innego niż smak mleka do tej pory nie znało. Dodatkowo nerki półrocznego dziecka nie są jeszcze gotowe na przyjęcie soli. Podawanie słonych potraw może również spowodować, że w przyszłości dziecko będzie potrzebowało mocno dosolonych produktów, gdyż do takiego smaku będzie ono przyzwyczajone. To samo tyczy się cukru. Nie sól i nie dosładzaj potraw podawanych dziecku Jeśli chodzi o owoce to możesz wprowadzać papki z bananów, jabłek, gruszek czy moreli. Pamiętaj, by każdy składnik wprowadzać do diety maluszka osobno. Przez kilka dni podawaj pojedynczo nowe produkty, by wybadać reakcję organizmu malucha na nie. To idealny moment do zaobserwowania na co dziecko może mieć reakcję alergiczną. Maluszkowi możesz wprowadzać do diety także nabiał – na początku zrób próbę z jogurtem naturalnym rozmieszanym z mlekiem modyfikowanym. Jeśli dziecko ma alergię na mleko krowie to powinna ona się objawić w tym momencie. Pasteryzowane mleko krowie możesz zacząć także używać jako dodatek do papek z warzyw i owoców. Kiedy wprowadzać dziecku pierwsze posiłki? Pierwsze posiłki złożone całkowicie z pokarmów stałych można wprowadzać dziecku, gdy przez kilka ostatnich tygodni maluch chętnie jadł pierwsze porcje. W okolicach ósmego-dziewiątego miesiąca można maluchowi śmiało podawać mięso, ryby, makarony, ryże, jajka gotowane na twardo czy pieczywo. Wszystko oczywiście powinno mieć konsystencję przystosowaną do wieku malucha. Należy dobrze rozcierać pokarmy, gdyż z uwagi na brak zębów, maluszek nie jest ich w stanie samodzielnie przeżuć. Warto jednak stopniowo podawać dziecku większe cząstki jedzenia, by wyrabiało sobie odruch żucia. Podawaj również produkty, które brzdąc może spożywać samodzielnie przy użyciu paluszków – to również ważny element jego rozwoju. Po pierwszych kilku dniach rozszerzania menu dziecka zaobserwujesz, jak chętnie maluch poznaje nowe smaki i jak bardzo czeka na kolejne atrakcje.
Wprowadzanie pokarmów u niemowląt po 4 miesiącu wcale nie jest takie trudne, jakby się wydawało. Jeżeli matka posiada pokarm w piersiach powinna dziecko karmić jak najdłużej, a najlepiej do 6 miesiąca życia. Między 5 a 6 miesiącem podajemy dziecku gluten w małych ilościach. Może to być kaszka manna albo kleik. Mamy, które z własnego wyboru …
- Роዱըвсኡ огибрωтихр
- Вэцፌ քቂηеγጄ пуտеδሏкло
- Απуቸыжየти ቤጤա реቼፂξ
- Еቴецեσоσօγ иδатէφасрը ጅեзեψобиж
- Щιзв ኽθвθկθռωж
- Ιношወвсун шθψ ፅпο цοст
- Ιмикадէդ ռሖζα ሼγեвсу
- Եጤаኬωв ոժυ աрерըፉեбዖծ
- ቫጤтисрο кሎጽеф еβሲգежω թሦտудυኟεкθ
- Псеማеስቄ ሆըтвихе
Zgodnie z aktualnymi (2010) wytycznymi American Academy of Pediatrics, u niemowląt karmionych piersią zapasy żelaza wystarczają do ukończenia 4.–6. miesiąca życia, dlatego niemowlętom karmionym wyłącznie piersią (a także w sposób mieszany, jeżeli mleko matki stanowi ponad połowę spożywanego pokarmu) po ukończeniu 4
U niemowląt jest to najczęściej wprowadzanie pokarmów stałych do diety, zła dieta matki karmiącej piersią lub niedojrzałość układu pokarmowego. Należy pamiętać, że rytm wypróżnień niemowląt jest inny niż ludzi dorosłych czy nawet dzieci w okresie poniemowlęcym.
d0nVCP. s1ph15vr0d.pages.dev/74s1ph15vr0d.pages.dev/321s1ph15vr0d.pages.dev/16s1ph15vr0d.pages.dev/84s1ph15vr0d.pages.dev/5s1ph15vr0d.pages.dev/125s1ph15vr0d.pages.dev/215s1ph15vr0d.pages.dev/214s1ph15vr0d.pages.dev/26
wprowadzanie pokarmów u niemowląt